niedziela, 24 czerwca 2012

Rozdział 11

Po paru godzinach obijania się pomyślałam, że zadzwonię do Ewy i zapytam czy gdzieś wyjdziemy. Wzięłam telefon i wykręciłam jej numer. Jednak słyszałam tylko monotonny dźwięk sygnału. Nie odbierała więc postanowiłam, że do niej pójdę. Zeszłam na dół i krzyknęłam tylko:
     -Wychodzę na chwilę do Ewy !!!
Po chwili stałam już pod jej domem. Drzwi otworzył jej tata.
     -Dzień dobry. Jest Ewa ?? -zapytałam
     -Tak, ale nie możecie się teraz zobaczyć... - odpowiedział surowo
     -Ale proszę, tylko na chwilkę !!
     -No dobrze... ale tylko 5 minut ! - powiedział
Weszłam na piętro. Zapukałam, ale nie usłyszałam odpowiedzi. Uchyliłam lekko drzwi i zobaczyłam, że Ewa leży na łóżku i płacze. Szybko weszłam i usiadłam koło niej.
     -Co się stało ?? - zapytałam, lecz Ewa nic nie mówiła - No mów !!! Co się dzieje ??
     -Mam szlaban.. - powiedziała zapłakana, aż ledwo ją zrozumiałam - Rozumiesz to ?? Nie mogę przez 2 tygodnie się z tobą spotykać !!!
     -Ewa przecież nie takie szlabany przeżyłyśmy... damy radę !! - próbowałam ją pocieszyć
     -Ale to nie koniec !! Ojciec zabronił mi się spotykać z Niallem... i całym One Direction !!! Powiedział, że oni się tylko bawią normalnymi ludźmi, i że Niall mi złamie serce i zostawi. Nienawidzę go, nienawidzę !!!!
W tym momencie mnie zamurowało. Nie wiedziałam co powiedzieć więc po porostu ją przytuliłam. Ewa ścisnęłam mnie na prawdę mocno.
     -Dziękuję ci... - powiedziała
     -Za co ?? -zapytałam zdziwiona
     -Za to, że mogę na ciebie liczyć. Za to, że jesteś! - po tych słowach uścisnęła mnie jeszcze bardziej
Po chwili do pokoju wszedł tata Ewy. Wiedziałam o co mu chodzi.
     -Ewa... muszę już iść. Trzymaj się. Nie długo się zobaczymy... obiecuję! -szepnęłam jej na ucho i wyszłam. Było mi strasznie smutno. Nie wiedziałam co robić. Weszłam do swojego pokoju. Wydawało mi się, że jest w nim tak cicho i pusto. Zabiłam ciszę włączając Moments, ale pustka została. Położyłam się na łóżku i myślałam jak mogę pomóc Ewie.
W pewnym momencie spojrzałam na telefon i zobaczyłam, że mam jedną nieprzeczytaną wiadomość. Harry wysłał mi smsa, w którym napisał:
"Hej. Jak tam z tatą? Nie był zły? Już nie mogę doczekać się naszego następnego spotkania. Całuski xx"
Od razu odpisałam:
"U mnie okey. Ale musimy pogadać... wszyscy! Spotkajmy się jutro o 11 w Nando's. Wtedy wszystko wam wytłumaczę. xx"
Po kolejnej godzinie myślenia o tej sytuacji postanowiłam się od tego oderwać. Kochałam One Thing i jeszcze przed poznaniem chłopaków z 1D często dla odstresowania siadałam z gitarą na łóżku i śpiewałam ją do upadłego. Tym razem zrobiłam to samo. Mój plan się powiódł. Na chwilę zapomniałam o otaczającym mnie świecie. Odpłynęłam do tego stopnia, że w pewnej chwili pomyślałam "Jak ja bym chciała poznać One Direction". Gdy się ocknęłam zaczęłam się śmiać. To było takie zabawne.
Zanim się zorientowałam była już 23.00. Poszłam wziąć prysznic i położyłam się spać. Po tym ciężkim dniu zasnęłam na prawdę szybko.
____________________________________________________________________________________________


Ze specjalną dedykacją dla Pauliny Pulut za zajęcie I miejsca w konkursie "Jak zaraziłam się One Direction Infection".
___________________________________________________________________________________________

Przepraszam, że musiałyście tak długo czekać. Dziękuje za miłe komentarze pod poprzednim rozdziałem. Miło jest zobaczyć, że ktoś docenia moją pracę :) Dziękuje również za 1200 odsłon. To dla mnie wiele znaczy.
Jeśli chcecie żebym pisała częściej to polecajcie mojego bloga znajomym i zostawiajcie komentarze. Wtedy będę wiedziała, że jest sens pisania i jest dla kogo pisać :)
Zapraszam też do followania mnie na tt: @MartaSmile99 link do mojego tt
Jeszcze raz bardzo DZIĘKUJĘ !
                                                                                                                       ~Marta x

niedziela, 3 czerwca 2012

Rozdział 10

Jechaliśmy jeszcze chwilkę, aż w końcu dotarliśmy na miejsce. Wyszliśmy z samochodu. Ewa żegnała się właśnie z Niallem, gdy Harry podszedł do mnie. Nie powiedział nawet słowa, bo Ewa się wtrąciła:
     -Marta!!! No chodź!!!
Spojrzałam na niego smutna.
     -Trzymaj się - szepnął Hazza przytulając mnie - Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy... tak ??
     -Z chęcią, ale... no nie wiem. Poczekamy, zobaczymy... - odpowiedziałam
     -Ale ja nie chce czekać..- westchnął
Jego piękne, zielone oczy wpatrywały się we mnie. W tym momencie zbliżył się do mnie i... i po prostu mnie pocałował. To było niesamowite. Chyba nigdy nie byłam tak szczęśliwa.
     -Czy teraz cię przekonałem ? - powiedział uśmiechnięty Harry
     -Tak!! - odpowiedziałam śmiejąc się
     -Marta !!! -krzyknęła Ewa
     -Już..!!! - zwróciłam się do niej, a później do Hazzy - Do zobaczenia... - i odeszłam kilka kroków w tył
     -Paaa!! - krzyknął Niall
Ewa już poszła. Ja właśnie otwierałam drzwi, gdy usłyszałam cichy głos Harrego "Kocham cię". Serce mi mocniej zabiło, łza spłynęła mi po policzku.
Odwróciłam się na chwilkę, żeby jeszcze raz go zobaczyć, a potem weszłam do domu. Byłam przerażona tą sytuacją ze spaniem u chłopaków, a jednocześnie nieziemsko szczęśliwa ze względu na Hazze. Przeszłam korytarzem do pokoju. W salonie, na fotelu spał mój tata. Ucieszyłam się, bo pomyślałam, że nie widział mnie i Harrego. Cicho podeszłam do niego i przykryłam kocem. Właśnie miałam wchodzić na górę po schodach, gdy usłyszałam:
     -Nie tak szybko !! - powiedział ojciec, a ja stałam jak wryta - Odwróć się do mnie jak do ciebie mówię!!
Odwróciłam się powoli na pięcie.
     -Gdzie to się wczoraj było ? - powiedział groźnym tonem tata
     -No bo..ja... byłam... - wyjąkałam przestraszona
     -No.. ??
     -Pójdę na górę i się odświeżę, a później ci wszystko wytłumaczę... dobrze ?? - powiedziałam
     -Dobrze... - odpowiedział tata
Poszłam do mojego pokoju i stanęłam na środku. Spojrzałam na te wszystkie plakaty z One Direction i dotarło do mnie, że moje marzenie się spełniło. Weszłam do łazienki i wzięłam szybki prysznic. Przebrałam się. Nie chciałam długo zwlekać, więc od razu poszłam do ojca.
     -Jestem...-mruknęłam
     -Dobrze... teraz powiesz mi gdzie byłaś ???
     -Takk... No więc to się zaczęło przedwczoraj. Gdy wracałam z galerii z Ewą, pewien chłopak przypadkowo podłożył mi nogę, o którą się potknęłam. Ma na imię Harry. W ramach przeprosin zaprosił mnie i Ewkę do siebie.... - zaczęłam, a później opowiedziałam resztę
     -Zaraz, zaraz... tu mi coś nie pasuje. Widziałaś chłopaka pierwszy raz na oczy i zgodziłaś się na spotkanie ?? Poszłaś do domu nieznajomego ?? -dziwił się ojciec
     -No bo tato... ja ci jeszcze czegoś nie powiedziałam...
     -Czego ?? - zapytał
     -Ci chłopcy z którymi się spotkałyśmy... to One Direction!
     -Co ?? To ci chłopcy których tak bardzo lubisz?? - mówiąc to był chyba troszkę zmieszany
     -Tak! To oni !! - na chwilę zapadła cisza - Wiem... źle zrobiłam, nie mówiąc ci o tym, że zostanę u nich na noc. Ale było tak cudownie, że jakoś wyleciało mi to z głowy. Przepraszam...
     -Przyjmuje przeprosiny... - powiedział tata
     -Pewnie dasz mi jaką karę. Na komputer czy coś... ale ja tego nie żałuje. To był najlepiej spędzony dzień w moim życiu. Przepraszam, że to mówię, ale gdybym mogła bez wahania bym to powtórzyła...
Ojciec był dziwnie spokojny.Uśmiechnął się i po chwili powiedział:
     -Nie dam ci żadnej kary. Jesteś już prawie dorosła. Ja w twoim wieku też wyprawiałem różne głupoty. A poza tym.... cieszę się, że spędziłaś miło czas.
Szczęśliwa przytuliłam tatę. Miałam już iść do swojego pokoju, gdy ojciec jeszcze powiedział:
     -Mam nadzieję, że tobie i temu chłopakowi z lokami się ułoży
     -Czyli ty wtedy nie spałeś?? Zobaczyłeś mnie i Harrego...tak?? - zapytałam, strasznie zdziwiona
     -Takk... -roześmiał się tata
Uśmiechnięta wróciłam do mojego pokoju. Włączyłam komputer. Po internecie krążyło pełno zdjęć moich i Ewy z chłopakami. Na twitterze przybyła mi masa obserwujących. Pojawiło się też dużo gróźb do mnie. Pewnie większość ludzi by się tym przejęła, ale nie ja. Nadal miałam wspaniały humor.

___________________________________________________________________________________
Miałam małe problemy z tym rozdziałem, ale udało mi się skończyć :) Proszę o komentarze :P Możecie mnie też follownąć na tt: @MartaSmile99
Zapraszam również do lajkowania 2 stron na fb, na których jestem adminką:
Harry Styles Polska i Jaram się One Direction bardziej niż Harry Louisem
                                                                                                                   ~Marta x